Ta sesja to zabawa światłem, cieniem i fakturą – bo nawet tak małe detale mogą mieć wielki charakter. Minimalistyczna kompozycja, precyzyjne oświetlenie i oto efekt: słodkie serca, które wyglądają, jakby miały własną historię do opowiedzenia.
Miłość podana na talerzu — nie krzyczy, nie kokietuje, po prostu jest. Zamknięta w aksamitnej strukturze, w oddechu czekolady, w subtelnym geście słodyczy, który nie potrzebuje słów. To deser, który mówi to, czego nie sposób wypowiedzieć.
Fotografia produktowa bywa trudna, zwłaszcza gdy donut patrzy na Ciebie TAKIM wzrokiem.